czwartek, 6 stycznia 2011

Przełom roku w modzie

No i mamy początek Nowego Roku. W sklepach – sylwestrowo-karnawałowy szał, a dla mnie najlepszy czas na to, żeby się poprzyglądać sklepowej ofercie od strony kroju, koloru, jakości tkanin i wykonania.

Nasuwa mi się tylko jeden wniosek – jest jak zwykle. W dalszym ciągu króluje poliester z wiskozą i elastanem, tkaniny śliskie, sztywne i migotliwe, no i ta wszechobecna sztuczność. Na sam widok tych sukienek jest mi zimno! Do zakupu nie zachęca też krój. Jakieś marszczenia, zakładki, cekinki i kokardki – tyle, że bez ładu i składu.

Dlaczego w masowym krawiectwie hasło „elegancja” przestało cokolwiek znaczyć? Czy rzeczywiście gust się tak bardzo zmienił (a może wypaczył?), że kreując stosunek ilości (tkaniny) do jakości (ubioru i jego odbioru wizualnego) wzorem do naśladowania – mam nieodparte wrażenie – jest raczej postać Marii Antoniny niż Jackie Kennedy?

Otóż z licznych rozmów, jakie miałam przyjemność przeprowadzić w ramach badań rynkowych niezbędnych dla mojego przedsięwzięcia, okazuje się, że odpowiedź jest negatywna na oba powyższe pytania. Gust się nie ujednolicił, co sugerowałaby oferta sklepowa. Dalej jest liczna grupa odbiorców (odbiorczyń właściwie), która ceni sobie i preferuje prostotę, funkcjonalność i szeroko pojętą dobrą jakość ubioru – ma być wygodnie, ciepło jesienią i zimą albo przyjemnie chłodniej latem i ma to być strój w miarę uniwersalny, czyli zwycięża dewiza, którą sobie postawiłam za cel przy tworzeniu nowych kolekcji.

Od lat obserwuję też pewien paradoks, który potwierdza moją ocenę obecnej sytuacji na rynku odzieżowym. W różnego rodzaju rankingach modowych zwyciężają panie – często od lat te same, które noszą kreacje ... proste, eleganckie i nie mające nic wspólnego z wzorami dominującymi w masowej sprzedaży.

A zatem jak to jest naprawdę z tym byciem modnym? Myślę, że to dobre pytanie na początek Nowego Roku.

AD
Witamy!

Po raz pierwszy kłania się Manufaktura Mody - pracownia projektowania odzieży damskiej.


Prowadząc blog chcemy być bliżej Was - naszych Klientek i - mamy nadzieję - Przyjaciółek. Będziemy pisać o nas, ale też komentować to, co dzieje się w modzie w ogóle.

Dobrej zabawy!